Dyktando 2006

Klasy 4 - 6

         

W najdłuższy weekend trzy grupki ekologów z północnej Polski zaczęły z wolna wchodzić do lasu.

Jakże tu było uroczo, ile świeżej zieleni, dźwięków i harmonii.

Ptaki i owady zaczęły darmowy superkoncert.

To kukułki i dzięcioł stworzyły leśny chór.

Na kontrabasie swoją kompozycję rozpoczął brązowy bąk.

Dołączyły też inne instrumenty.

Na skrzypcach grał didżej  świerszcz, a najgłośniej dął w trąbę fioletowy żuczek.

Wśród jagód, borówek, mchów i żołędzi żwawo uwijały się  mrówki i jaszczurki, w błotkach i  rzeczułkach

rechotały żaby, a uprzykrzone komary psuły radość płynącą z  koncertu.

Leśną grę echo niosło aż po kres horyzontu.

Na obrzeżach kniei zaszumiała brzoza i jarzębina, zadrżała leszczyna, a kłująca jeżyna  przykryła wachlarzem

liści okrąglutkie grzyby,  po które schylała się przybyła grupka.

Z góry na to cudne widowisko zerknął rozłożysty dąb i mruczał historię o królu z dynastii Jagiellonów, który

nakazał chronić lasy .

Nad borem kołują drapieżnicy: orzeł i jastrząb i czyhają na nieostrożnego i zziajanego ze strachu zajączka.

Lasy są naszym bogactwem, płucami Ziemi, środowiskiem życia wielu organizmów, chronią glebę i  źródliska

rzek, dlatego  rozsądnie z nich korzystajmy i uczmy tego wnuków.

 

 

 

Tekst: Dorota Kondysar